AS Monaco godnie zaprezentowało się przed swoimi kibicami na Stade Louis II. Podopieczni Claudio Ranieriego wygrali z Arles Avignon aż 3:0. Kto był bohaterem tego spotkania? Nie kto inny jak Ibrahima Toure który ustrzelił ponownie dwa gole i Valere Germain.
Nikt się spodziewał tak łatwiej przeprawy z Arles. Kilka zmian było w kadrze Monaco, to pokazuje, że posiadamy wyrównaną kadrę która potrafi grać z każdym. Na plus na pewno zasługuje nasza obrona która tym razem nie zawiodła. Warto odnotować rónież fakt, że do tej pory nie przegraliśmy spotkania.
Natomiast nasz wielki strzelec Ibrahima Toure samotnie oddala się w klasyfikacji strzelców. Następne spotkanie Monaco rozegra z Chamois Niortais w ramach Coupe de la Ligue. Data spotkania to 28 czyli już za 4 dni.
AS Monaco:
Subasic – Marester, Wolf, Raggi, Kagelmacher – Dirar, Dumont, Poulsen, Dingomé – Germain, Touré
Ławka: Sourzac, Adriano, Ndinga, Bajrami, Salli
Arles Avignon:
Butelle – Zarour, Cantini, Abdelhamid, Germany – Soro, Rocchi, Cardy – Ben Saada, Sangaré, Dalé
Ławka: Yattara, Mara, Plessis, Douniama, Suarez
No i po strachu, Monaco dobrze zaczęło sezon i wszystko układa się po myśli klubu. Swoją droga AC Arles Avignon, to jedna z najfajniejszych nazw w futbolu.
No liczy się wygrana. Za rok wracamy do Ligue 1 ( jeśli się coś nie wydarzy niepokojącego ) Ale ja wolałbym poczekać na ocenę w kwestii awansu do ukończeniu pierwszej rundy. Mam nadzieję, że wypracujemy sobie solidną przewagę nad innym zespołami i po pierwsze ku wznowieniu rozgrywek spokojnie będzie łapać oczka bez strachu przed walką o awans do ostatniej kolejki.
a brameczka Germain’a.. miodzio! 🙂
masz racje roqq do konca sezonu jeszcze wiele meczy gdzie wszystko moze śie wydarzyć ale bodzmy dobrej mysli ja licze na awans tak jak wy