Jeśli ktoś niedawno pomyślał, że AS Monaco zwolni tempo w walce o awans do Ligue 1 to się grubo mylił. Piłkarze Claudio Ranieriego uciszyli tym samym krytyków gromiąc gospodarza tego meczu Lens, aż 0:4. Kto zasługuje na oklaski? Na pewno Ibrahima Toure który ma już na koncie 9 bramek. Warto odnotować, że znów na listę strzelców wpisał się młody wychowanek AS Monaco, Valere Germain.
Tym samym zajmujemy obecnie 1 miejsce, czekamy jedynie na podknięcie Dijon które rozegra dzisiaj swoje spotkanie. Miejmy nadzieję, że mimo wszystko nie stracimy lidera.
Po meczu na konferencji prasowej wypowiedział się m.in Claudio Ranieri:
Claudio Ranieri: „Wynik wbrew pozorom bardzo ciężko było wywalczyć, cieszy mnie jednak postawa moich graczy, zasługiwaliśmy na wygraną.. Mam wielki szacunek i poszanowanie dla Lens. Nawet jeśli remisowali, rozwinęli swoją grę na początku sezonu. Ale dziś, to nie był przypadek, że ich pokonaliśmy.. Los dzisiaj nie był dla nich łaskawy. Ponieśli karę z wykluczeniem. I co najważniejsze, Monaco trzymała piłkę, aby zapobiec atakom Lens.
Ibrahima Touré: „Pierwsza połowa była skomplikowana, ale zatrzymaliśmy się i zrobiliśmy dobrą robotę w 2. okresie. Cieszę się, że zdobyłem 3 bramki, ale bardziej mnie cieszy wygrana w takim stylu.”
Jean-Louis Garcia (RC Lens trener): „Nie było żadnego wskazania, aby tutaj wygrać. Żal jest do piłkarzy, nie wiem co powiedzieć, powiem jedno, że mecz Monaco był bardzo dobry, a nasz katastrofalny.”
Lens : Riou – Coeff, Yahia, A.Touré, Bergdich – Lemoigne (cap.), Ducasse, Valdivia – Touzghar, Baal, Pollet
Rezerwowi : Kasraoui, Nomenjanahary, Sow, Demont, Diakité
Monaco : Subasic – Kagelmacher, Wolf (cap.), Raggi, Tzavellas – Mendy, Ndinga – Dirar, Ferreira-Carrasco – Germain, Touré
Rezerwowi: Sourzac, Appiah, Poulsen, Bajrami, Barazite
Lens 0:4 AS Monaco
Bramki: Ibrahima Toure x3, Valere Germain x1.