W piątkowy wieczór AS Monaco podjęło u siebie Toulouse. Jak wszystkim wiadomo, mecz odbył się przy pustych trybunach, co nie pomagało piłkarzom z księstwa. Wszystko to z powodu wtargnięcia na murawę kibiców Monako przed rokiem. Mecz z Toulusą zakończył się wynikiem 0:0.
Mimo wielu okazji, Monako nie zdołało zdobyć bramki i przeważyć szali na swoją korzyść, mimo tego, że to oni ciągle atakowali w spotkaniu. Napastnik, Emkanuel Rivierie miał wiele okazji, ale wszystkie one kończyły się na bramkarzu, czy też poza linią końcową boiska. Strzał Toulalana zatrzymał się na spojeniu, więc była to jedna z lepszych okazji na bramkę dla klubu z księstwa.
AS Monaco: Subasic – Fabinho, Kurzawa, Carvalho, Abidal – Carrasco (Rodriguez 59′), Obbadi, Toulalan – Falcao, Ocampos (Ndinga 86′), Riviere (Germain 64′)
Toulouse FC: Ahamada – Sylla (Mbengue 83′), Spajic, Aurier, Abdennour – Ninkov (Yago 74′), Didot, Chantome, Ben Yedder – Braithwaite, Trejo
AS Monaco – Toulouse FC 0:0
60% Posiadanie 40%
20 Strzały 3
5 Strzały celne 0
84% Celne podania 73%
1 Spalone 4
4 Rożne 1
17 Faule 24
1 Żółte kartki 3
0 Czerwone kartki 0
Ligue 1: Monaco 0-0 Toulouse (highlights – HD) przez tapchibongda-vn
Szkoda że to tylko remis.
bicie głową w mur jednym słowem.