Piłkarze AS Monaco obronili czwartą pozycję w tabeli Ligue 1. W 31. kolejce zremisowali 1:1 z Saint-Etienne. Wynik spotkania otworzyli Zieloni, ale niezawodny w ostatnich tygodniach Anthony Martial uratował zespołowi z Księstwa cenny punkt.
W pierwszej połowie dłużej w posiadaniu futbolówki utrzymywało się Monaco, ale nie przekładało się to na liczbę dogodnych okazji do zdobycia gola.
Czyste konto podopiecznych Leonardo Jardima do przerwy to przede wszystkim zasługa Danijela Subasicia, który przytomnymi interwencjami ratował swój zespół przed utratą bramki.
Drugą połowę zdecydowanie lepiej rozpoczęli gracze z Księstwa, jednak w 62. Mevlut Erding wpakował piłkę do siatki.
Sześć minut później było już 1:1. Kurzawa znakomicie wypatrzył w polu karnym niepilnowanego Anthony’ego Martiala i posłał do niego futbolówkę. 19-latek ruszył do piłki i fantastycznym strzałem pokonał Stephane’a Ruffiera.
AS Monaco – AS Saint-Etienne 1:1
To i tak dobry winnik dla nas patrząc na naszą grę.