Powrót do rozgrywek Ligue 2, po blisko dwutygodniowej przerwie, zakończył się dla zawodników AS Monaco niepowodzeniem. Do zaskakującej porażki z Le Havre AC, tym razem piłkarze z Księstwa dołożyli remis na własnym boisku z zespołem Dijon FCO. Honor faworyta rozgrywek dopiero w 82 minucie, świetnym strzałem z wolnego uratował CARRASCO. Wcześniej mimo wielu sytuacji sztuka umieszczenia piłki w siatce nie udała się któremukolwiek z przedstawicieli Les Rouge et Blanc. Obronę przeciwnika z łatwością rozklepali za to przyjezdni i to oni pierwsi obieli prowadzenie.
Korzystne wyniki innych spotkań sprawiły, że AS Monaco utrzymało przewagę nad grupą pościgową. A drużyną, która jako jedyna wyprzedza teoretycznie najsilniejszy zespół zaplecza jest właśnie Dijon FCO.
AS Monaco – Dijon FCO 1:1 (0:0)
Bramki: Yannick FERREIRA CARRASCO (82) – Brice JOVIAL (74)
Żółte kartki: Georgios TZAVELLAS (93) – Pape PAYE (61)
Sędzia: Laurent DUHAMEL
AS Monaco:
Danijel SUBASIC, ADRIANO (5 Georgios TZAVELLAS), Gary KAGELMACHER, Andrea RAGGI (67 Jakob POULSEN), Eric MARESTER, Stephane DUMONT, Nabil DIRAR (76 Emir BAJRAMI), Delvin NDINGA, Yannick FERREIRA CARRASCO, Ibrahima TOURE, Valere GERMAIN
Dijon FCO
Baptiste REYNET, William REMY, Samuel SOUPRAYEN, Cedric VARRAULT, Florin BERENGUER (67 El Hamel HAKKAR), Pape PAYE, Sekou BARADJI, Lesly MALOUDA, Florent MOLLET (62 Younousse SANKHARE), Brice JOVIAL (85 Christopher JOUFREAU), Julio TAVARES
REMIS TO DOBRY WINNIK